Po ceremonii herbacianej w domkach Jazdów zostałem poczęstowany najlepszym ciastem pod słońcem. Cieszę się bardzo, że udało mi się zdobyć przepis i jest to banoffee zweganizowane. Palce lizać. Zapraszam do twórczości kulinarnej.
Składniki, które potrzebujemy, żeby zrobić banoffee zweganizowane:
Spód:
- 1 szklanka obranych orzeszków ziemnych
- 1/2 szklanki pestek słonecznika
- 1/2 szklanki wiórków kokosowych
- 1 szklanka daktyli
Daktylowy 'karmel’:
- 1/2 szklanki daktyli
- 3 łyżki masła orzechowego/mleko kokosowe gęste
Banany – ok. 4-5 na formę 23cm
Mleko kokosowe – gęsta część zebrana z góry 2 puszek lub 1 litrowego kartonu
Banoffee zweganizowane, proces przygotowania:
Spód:
Daktyle zalać wrzątkiem na kilka minut. Pozostałe składniki zmielić w blenderze z ostrzem typu S – grubo, nie na mąkę. Dodać odsączone dokładnie daktyle i blendować aż wszystko zacznie się zbijać i lepić. Masą wykleić foremkę i wstawić do lodówki. Można użyć też innych orzechów, to moje ulubione zestawienie.
Daktylowy 'karmel’:
Daktyle zalać wrzątkiem na kilka minut, odsączyć i zblendować na gładko z masłem orzechowym (jeśli nie zawiera ono soli, warto dodać porządną szczyptę). Jeśli masa jest bardzo gęsta, rozrzedzić mlekiem kokosowym tak, by dało się nią swobodnie posmarować spód ciasta.
Jeśli nie mamy masła orzechowego, można też daktyle zblendować z mlekiem kokosowym i dodać trochę zmielonych drobno orzeszków ziemnych. Ja dodaję też często odrobinę mocnej kawy. Posmarować karmelem spód.
Pokroić banany wzdłuż na pół lub w plasterki i rozłożyć na cieście.
Mleko kokosowe – gęsta część zebrana z góry 2 puszek lub 1 litrowego kartonu (polecam kartonowe mleko, zazwyczaj ma lepszy skład i lepiej się ubija. Jeśli kupione mleko nie jest już rozwarstwione na potrzebną nam gęstą śmietankę i wodę kokosową – to znaczy że trzeba je wstawić do lodówki na minimum dobę. Tak czy siak mleko musi być mocno
schłodzone – przed ubijaniem można je nawet wstawić do zamrażalnika na ok pół godziny) – mleko ubić tak jak śmietankę kremówkę, można dodać odrobinę cukru albo ulubionej melasy (ja dodaję łyżeczkę melasy z
karobu – jest przepyszna w tym zestawieniu). Przykryć śmietanką banany; można posypać górę orzechami/czekoladą/kakao i odstawić do lodówki najlepiej na kilka godzin, będzie się łatwiej kroić.
Smacznego :-D