Każdy ma swoja drogę. Moja droga – herbata

Każdy człowiek ma jakąś drogę. Nazwijmy to prościej – sposób bycia. Często jest tak, że tą drogę nie wybieramy my sami, tylko ktoś nam wskazuje ją, bądź to nauczyciel, rodzice czy przyjaciele.
Czasem jednak wystarczy dłuższa chwila i możemy poczuć swoje przeznaczenie. Mamy te a nie inne zdolności, upodobania i możliwości i w naturalny sposób przechodzimy do tego kim jesteśmy i gdzie kieruje nas droga życia.
Najbardziej w życiu lubię podróżować, fotografować, poznawać nowych ciekawych ludzi, spędzać czas z przyjaciółmi, organizować jakieś ciekawe wydarzenia i przynosić ludziom radość.
Co do tego wszystkiego ma herbata spytacie wy. Dobre pytanie, do tego żeby odpowiedzieć na niego musiał minąć nie jeden rok…
W 2005 roku miałem okazje po raz pierwszy brać udział w ceremonii herbacianej gong fu cha. Już wtedy poczułem jakąś magię. Głęboko we mnie zapadło ziarenko. W tamte czasy ćwiczyłem kung fu, szczególnie tai chi oraz praktykowałem techniki medytacyjne.
Przeprowadzając się do Polski w 2007 roku po jakimś czasie nabyłem zestaw herbaciany. Znaalazlem informacje w sieci jak się prowadzi ceremonie herbaciane i stwierdziłem że będę częstował herbatą gości i rodzinę.
Jednak jakos to było bardzo sporadycznie i zestaw herbaciany raczej się kurzył rozłożony w częściach po szafach. Tak naprawdę nie było nawet odpowiedniego miejsca na niego…
Później przyszedł czas na własną stronkę o herbatach (nazywała się ona herbatazielona.pl) i nawet udało mi się na niektóre słowa kluczowe wypozycjonować dość wysoko. Tylko pomysł znowu legł w gruzach, na start ze sklepem internetowym nie starczyło zapału i tez nie moja to bajka mogę stwierdzić z perspektywy czasu zwykły sklep herbaciany jest dla mnie czymś nudnym.
Generalnie lubię coraz to nowe wyzwania, zmieniać co chwile rodzaj działania. Na co dzień w tej chwili pracuję w wydawnictwie prowadzę parę projektów o ciekawej tematyce: fotografia, design i dzieci. I to bardzo mi odpowiada.
Wracając więc do tematu stron internetowych. Tamten projekt umarł zza nie mieniem duszy. Dziś mogę stwierdzić ze znalazłem swoją drogę, w której w harmonii mogę łączyć wszystkie swoje pasje i rozwijać się dalej..
Generalnie z napojów piję herbatę, herbatę no i wodę kiedy nie ma szans napić się dobrej herbaty. Ostatnio przeczytałem ze lepiej nie pic herbaty w ogóle niż pic złej jakości.
Dzięki projektu zielona i czarna wszystko prowadzi do tego ze będę mógł się napić dobrej herbaty w każdej sytuacji. Zawsze mile widziane towarzystwo. Spotkania przy herbacie uważam za najbardziej integrujące i dające nową jakość relacji połączona z przekazywaniem wiedzy pozytywnych wibracji i ciekawych poglądow.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *